W drodze powrotnej do domu uciąłem sobie pięciogodzinną pogawędkę z mechanikiem-wybawicielem. Nawiasem mówiąc aż trudno uwierzyć, że to…
Przychodzi samobójca do spowiedzi
- Barańczak
- 07.12.2011
- Blog, wspomnienia
- Brak komentarzy
W drodze powrotnej do domu uciąłem sobie pięciogodzinną pogawędkę z mechanikiem-wybawicielem. Nawiasem mówiąc aż trudno uwierzyć, że to…
Nie wiem, ki diabeł mnie podkusił, żeby do Warszawy pojechać samochodem. Było to raczej wbrew zdrowemu rozsądkowi, choć…
Dziś krótko. „Maranatha” – hasło każdego Adwentu, często występujące w liturgii, choć w Piśmie Św. pojawia się tylko…
Od jakiegoś czasu kolekcjonuję dziwne instrumenty muzyczne. Nie wiem do końca, jak to się stało, ale raczej nie…
Odwiedziłem rano chorych. Są to ludzie przeważnie starsi, którym poruszanie się sprawia problemy. Przychodzę do nich co miesiąc…
Wróciłem właśnie z Rorat i snuję refleksje przy śniadaniu. Roraty – Msza św. wotywna o Maryi w Adwencie…
Wiem, na mojej stronie www.michalbaranski.pl od dawna prawie nic się nie dzieje. I przyznam szczerze dlaczego: zabrakło mi…
Dzień 4. piątek, 26 sierpnia 2011 BÜTZOW – Schwaan – Rostock -> Gedser – NYKØBING FALSTER 76 km…
Dzień 3. czwartek, 25 sierpnia 2011 JABEL – Krakow am See – Güstrow – BÜTZOW 86 km Route…
Dzień 2.środa, 24 sierpnia 2011GATCHECK – Penzlin – Ankershagen – Waren (MÜ) – JABEL62 km Route 1,305,729 –…
DO GÓRY